Nie żyje Matthew Perry. Świat żegna aktora

Autor: w dniu 2023-10-30

Informacja o śmierci cenionego aktora, którym był Matthew Perry wstrząsnęła światem kultury. Artystę żegnają widzowie, którzy cenili go przede wszystkim za rolę Chandlera w serialu "Przyjaciele".

Zmarł odtwórca roli Chandlera w kultowej amerykańkiej produkcji "Przyjaciele". Aktor zmarł, jak poinformowało studio Warner Bros, w wieku 54 lat. Jego ciało zostało znalezione w jacuzzi, w jego domu w Los Angeles.

Według pierwszych doniesień policji nic nie wskazuje na to, żeby aktor mógł paść ofiarą przestępstwa. Matthew Perry od lat zmagał się z uzależnieniem od leków, narkotyków i alkoholu. Mówił o tym otwarcie.

W 2021 roku ukazała się jego bestsellerowa książka "Przyjaciele, kochankowie i ta Wielka Straszna Rzecz". Swoją pierwszą ekranową rolę dostał w 1987 roku, w serialu "Second Chances". W późniejszych latach można go było zobaczyć w takich produkcjach jak "Beverly Hills 90210" czy "Dzieciaki, kłopoty i my". Przełom nastąpił jednak w 1994 roku, gdy dostał angaż w serialu "Przyjaciele".

Świat żegna aktora. W sieci pojawiło się wiele wpisów mówiących o jego odejściu. To zarówno kondolencje płynące do bliskich, jak i bardziej symboliczne przekazy:

Najwięksi nadawcy oddają cześć aktorowi, podsumowując jego działalność:

Przyczyna śmierci Matthew Perry'ego

Pojawia się wiele informacji na temat przyczyn śmierci aktora. Wiadomo, że jego ciało odnaleziono w jego mieszkaniu w Los Angeles. Jego ciało leżące w wannie z hydromasażem znalazł jego asystent. Wykonano sekcję zwłok. Nie przyniosła odpowiedzi na pytanie o przyczynę śmierci.

Bliscy wydali oświadczenie

Bliscy aktora wydała oświadczenie, które opublikowane zostało na łamach czasopisma "People". Czytamy w nim, że "są załamani tragiczną stratą ukochanego syna i brata". W dokumencie czytamy, że aktor wniósł do świata wiele radości jako aktor i przyjaciel.

Głos zabrali też współtwórcy serialu "Przyjaciele": Marta Kauffman i David Crane i producent wykonawczy Kevin Bright. "Jesteśmy zszokowani i głęboko, głęboko zasmuceni śmiercią naszego ukochanego przyjaciela Matthew" – napisali.