Wprowadzali na rynek nielegalny towar. Zatrzymano 4 osoby [WIDEO]

Autor: w dniu 2024-04-24

Śląscy policjanci zwalczający przestępczość pseudokibiców zatrzymali 4 członków zorganizowanej grupy przestępczej, zajmującej się przestępczością akcyzową. Szef grupy, dwóch innych mężczyzn i kobieta w wieku 36-61 lat wprowadzali do obrotu wyroby tytoniowe pochodzące zza wschodniej granicy. Na ich przestępczej działalności Skarb Państwa stracił blisko 7,3 miliona złotych.

Śląscy policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Pseudokibiców Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach ustalili i zatrzymali 4 członków zorganizowanej grupy przestępczej w wieku 36-61 lat. 3 mężczyzn i 1 kobieta powiązani byli ze środowiskiem pseudokibiców dwóch śląskich klubów piłkarskich.

Wprowadzali na rynek nielegalny tytoń. Zatrzymano 4 osoby

Grupa zajmowała się wprowadzaniem do obrotu na terenie województwa śląskiego znacznych ilości wyrobów tytoniowych bez polskich znaków akcyzy oraz krajanki tytoniowej pochodzących z Białorusi, Ukrainy i Rosji. Jak ustalili śledczy, główny kierujący grupą 36-latek koordynował wprowadzenie do obrotu ponad 4 milionów sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy i 1900 kilogramów krajanki tytoniu, powodując łączne straty Skarbu Państwa w kwocie blisko 7,3 miliona złotych. Z przestępczego biznesu uczynił sobie stałe źródło dochodu, rozprowadzając wyroby na szeroką skalę jednocześnie nabywając je, magazynując wbrew przepisom ustawy, a następnie sprzedając za pośrednictwem wspólników.

Policjanci wraz z funkcjonariuszami Małopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego z Krakowa wkroczyli jednocześnie do 4 miejsc na terenie Śląska, w których zatrzymali członków przestępczego biznesu.

W jednym z mieszkań śledczy zabezpieczyli gotówkę w kwocie 80 tysięcy złotych.

Wszyscy usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i odpowiedzą za liczne przestępstwa akcyzowe, do których się przyznali. Grozi im kara do 8 lat więzienia. Szef szajki usłyszał ponadto zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i został tymczasowo aresztowany. Grozi mu do 15 lat za kratami.