Wytwarzali i sprzedawali narkotyki. Kolejny akt oskarżenia w sprawie grupy pseudokibiców
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-02-22
Kolejny akt oskarżenia w związku z działaniami grupy przestępczej powiązanej ze środowiskiem pseudokibiców. Śledczy informują, że ludzie zamieszani w nielegalny zajmowali się wytwarzaniem narkotyków czy praniem brudnych pieniędzy.
Śląscy policjanci zwalczający przestępczość pseudokibiców i mundurowi z katowickiego CBŚP od kilku lat pracują nad rozległą, wielowątkową i skomplikowaną sprawą "Torcidy". Ich praca pod nadzorem Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach doprowadziła już do rozbicia gangu blisko 200 osób powiązanych ze środowiskiem pseudokibiców jednej ze śląskich drużyn piłkarskich. Śledczy ustalili, że przestępcy wprowadzili na rynek ponad tonę narkotyków.
Policjanci z Wydziału do spraw Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców Komendy Wojewódzkiej wspólnie mundurowymi ze śląskiego Centralnego Biura Śledczego Policji na przestrzeni kilku ostatnich lat zatrzymali kolejnych 8 osób powiązanych ze zorganizowaną grupą przestępczą pseudokibiców jednej ze śląskich drużyn piłkarskich. Wśród zatrzymanych było siedmiu mężczyzn w wieku od 24 do 41 lat i 29-letnia kobieta.
Przestępczy proceder polegał między innymi, jak przekazują śledczy, na wytwarzaniu narkotyków w warunkach domowych i wprowadzaniu ich na rynek, popełnianiu przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu, organizowaniu tzw. ustawek, zmuszaniu przemocą do określonego zachowania i praniu brudnych pieniędzy. Do popełniania przestępstw oskarżeni używali broni palnej, siekier, maczet, kijów bejsbolowych i kastetów. W wyniku przestępczej działalności grupy, na rynek została wprowadzona łącznie ponad tona narkotyków takich jak, m.in. amfetamina, metamfetamina, marihuana, kokaina, mefedron i tabletki ekstazy.
Członkowie gangu usłyszeli prokuratorskie zarzuty i trafili do aresztów. Pod koniec 2023 roku do Sądu Okręgowego w Gliwicach wpłynął akt oskarżenia przeciwko zatrzymanym. Każdemu z nich grozi kara do 10 lat więzienia. To jednak nie koniec sprawy. Policjanci nadal nad nią pracują i zapowiadają kolejne zatrzymania.