Seniorka zrzuciła pieniądze z balkonu. Uwierzyła w historię o grupie przestępczej
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2023-09-27
Oszuści cały czas są aktywni, a policja bez ustanku ostrzega. Wygląda jednak na to, że kolejne komunikaty nie przynoszą spodziewanego efektu. Seniorka z Piekar Śląskich padła ofiarą osób podszywających się pod listonosza i policjanta.
Piekarscy policjanci kolejny raz ostrzegają przed oszustami, którzy wyłudzają – niestety często skutecznie – pieniądze. Przestępcy nie próżnują i dalej szukają łatwego zarobku, podszywając się np. pod policjantów. W tym przypadku, jak to zwykle bywa, ofiarą oszustwa była osoba w podeszłym wieku.
Seniorka uwierzyła oszustom. Co wiadomo o zdarzeniu?
Mundurowi z Komendy Miejskiej Policji w Piekarach Śląskich kolejny raz ostrzegają przed osobami podszywającymi się na przykład pod policjantów, prokuratorów, członków rodziny albo pracowników różnych instytucji. Wygląda na to, że przeprowadzone dotąd akcje profilaktyczne i apele nie przynoszą zawsze spodziewanego skutku.
Oszuści grasujący w regionie, podszywają się pod zawody, które cieszą się zaufaniem społecznym. Podają się za policjantów, a następnie przekonują starsze osoby, że pracują nad grupą przestępczą, która kradnie oszczędności. Następnie proszą o wypłacenie pieniędzy i ich przekazanie mundurowym.
Zrzuciła oszczędności z balkonu
Ostatnie zdarzenie potwierdzające aktywność oszustów miało miejsce wczoraj. Wtedy do 81-letniej kobiety zadzwonił na telefon stacjonarny mężczyzna podający się za listonosza, który ma awizowane przesyłki pocztowe.
-Z uwagi na brak informacji poprosił kobietę o podanie adresu zamieszkania. Po pewnym czasie ponownie zadzwonił mężczyzna, tym razem podający się za policjanta, który rozpracowuje grupę przestępców. Polecił on kobiecie wyrzucić przez balkon swoje oszczędności. Piekarzanka wykonała polecenia oszusta i w ten sposób straciła oszczędności swojego życia – mówi mł. asp. Łukasz Czepkowski z piekarskiej policji
Apeluje przy tym o rozsądek i o to, by pamiętać, iż zasada ograniczonego zaufania do nieznajomych obowiązuje nie tylko dzieci. Dorośli często o niej zapominają, stając się ofiarami własnej łatwowierności i braku rozwagi. Niespodziewane telefony nie muszą zakończyć się finansową porażką. Czepkowski podkreśla, że policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy i nigdy nie dzwoni z takim żądaniem, nie informuje też o prowadzonych działaniach. Jeśli tylko pojawia się podejrzenie, że doszło do kontaktu ze strony oszusta, warto zgłosić się do policji, dzwoniąc na 112.
Dodajmy, że niedawno doszło w mieście do podobnego oszustwa. Opisywaliśmy już historię o rzekomym pracowniku gazowni, a także człowieku, który utrzymywał, że jest policjantem.
Reklamówka z pieniędzmi wyrzucona przez balkon. Seniorka uwierzyła oszustowi
O czym jeszcze warto pamiętać? Otóż policjant, który podejmuje czynności służbowe w cywilu i nie jest umundurowany, musi podać stopień, imię i nazwisko i okazać legitymację służbową w taki sposób, aby osoba, wobec której podejmuje czynność służbową, miała możliwość odczytania numeru i nazwy organu wydającego legitymację oraz nazwiska policjanta. Pamiętajmy, że policjanci nigdy nie żądają pieniędzy za prowadzone czynności ani też nie pośredniczą w przekazywaniu gotówki!
Fot. pixabay