Pies odgryzł mężczyźnie kawałek ucha. Sprawą zajmuje się policja
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-05-07
Katowiccy policjanci wyjaśniają, jak doszło do tego, że pies ugryzł mężczyznę w ucho. Pewne jest, że właściciel czworonoga już odczuł konsekwencje braku nadzoru nad czworonogiem, a poszkodowany złożył zawiadomienie.
Kryminalni z Komisariatu Policji V w Katowicach wyjaśniają okoliczności zdarzenia, podczas którego pies ugryzł w ucho 48-latka. Do zdarzenia doszło na ul. Oswobodzenia w Katowicach, kiedy mężczyzna wracał do domu ze swojego garażu.
Pies odgryzł mężczyźnie kawałek ucha. Jak do tego doszło?
Kiedy mężczyzna wracał ze swojego garażu do domu, z ręki wypadły mu klucze. Co działo się później? Szczegóły zaistniałej sytuacji opisują mundurowi, którzy przekazują, że kiedy mężczyzna schylał się, by podnieść przedmiot, podbiegł do niego pies sąsiada, który ugryzł go w lewe ucho, "powodując uraz małżowiny usznej, a także jej ubytek". Na miejsce skierowani zostali katowiccy policjanci.
– Właściciel psa został ukarany mandatem karym z art. 77 kodeksu wykroczeń. Ponadto 48-latek, po wizycie w szpitalu, gdzie poddany został zabiegowi, złożył zawiadomienie o uszkodzeniu ciała. Policjanci sprawdzają, czy pies miał wymagane szczepienia. Zawiadomiony został również Powiatowy Inspektor Weterynarii – informuje kom. Agnieszka Żyłka z katowickiej policji.
Katowiccy policjanci przypominają, że posiadanie psa wiąże się z poważnymi obowiązkami, jakie nakłada prawo na właściciela czworonoga. Każdy z nas wie o tym, że psa należy wyprowadzać na smyczy, że wypadałoby mieć również kaganiec i przede wszystkim pilnować, żeby nikogo nie pogryzł. Obowiązek szczególnej ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia nakłada bowiem na właściciela art. 77 kodeksu wykroczeń: kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany.
Środki ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia są różne i zależą o gatunku zwierzęcia (rasy psa) i od stopnia niebezpieczeństwa, jakie zwierzę może stwarzać. Konkretne środki ostrożności mogą wynikać z ustawy, jak i prawa miejscowego. Dlatego też wyraźny obowiązek wyprowadzania psa na smyczy lub w kagańcu znajdziemy często w stosownej uchwale Rady Miasta.