GAŃBA – ODCINEK 13 – DOM DZIECKA
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2023-03-17
ODCINEK 13 – DOM DZIECKA
W poprzednim odcinku: Sierżant Wichary nie znajduje w siemianowickiej komendzie żadnych śladów po dziecięcej próbie samobójczej z lat 80. Emerytowana nauczycielka przypomina sobie szczegóły tej historii. Ofiarą był półsierota – Paweł Bednorz
Bytom, 27 sierpnia, godzina 08.20
W systemie PESEL figurowało dwudziestu trzech Pawłów Bednorzów. Żaden z nich nie był jednak tym, którego poszukiwała policja. Aspirant Zawalny pełnił dyżur w biurze prasowym. Nie opracował jeszcze oficjalnego komunikatu, dlatego, choć była sobota, odbierał liczne telefony od dziennikarzy.
– Co to znaczy? To znaczy, że nie nadano mu numeru PESEL lub nadano numer na inne nazwisko. Ale bardzo proszę poczekać na oficjalną informację.
Redaktor Kynrih również miał pracowitą sobotę. Udało mu się ustalić, że ojciec Bednorza zginął w 1979 roku w ówczesnej kopalni Dymitrow. Matka zmarła w ubiegłym roku, do końca pracowała jako ekspedientka w sklepie spożywczym przy ulicy Chrobrego. Dzięki cennym kontaktom w górniczych związkach zawodowych Kynrihowi udało się spotkać z krewnym Bednorzów. Dziarski staruszek pokazał mu sklep, w którym niegdyś pracowała pani Bednorzowa i zaprowadził na cmentarz Jeruzalem, gdzie byli pochowani.
– Tu oprócz mnie nikt nie przychodzi. Jak mnie zabraknie, grób zdziczeje.
– A syn? Syn tu nie przychodzi?
– Pawełek? Nie widziałem go ze 30 lat. Nawet nie wiem, czy żyje?
Ekspedientka, którą zastał w sklepie, znała panią Bednorzową. Jednak spotykały się tylko tu, nie odwiedzały się prywatnie.
– Nie wiedziałam, że miała syna. Nigdy o nim nie wspominała.
Kynrih wrócił do Piekar. Przed siedzibą radia zastał grupkę starszych osób zbierających podpisy pod petycją w sprawie odwołania naczelnego.
– Marcin, podpiszesz?
– Może spotkacie się z naczelnym? To w gruncie rzeczy fajny facet. Poznacie się, pogadacie.
– Szkoda czasu i nerwów.
W redakcyjnym komputerze Kynrih uruchomił program montażowy i zaczął przygotowywać dźwięki do serwisu.
– Nic nie mówiła, co się dzieje z Pawełkiem. To było bardzo zdolne dziecko – robił różne takie eksperymenty, zbierał na hałdach jakieś kwiatki, suszył je.
Staruszkowi załamywał się głos, gdy wspominał swoich krewnych. Jeszcze przed południem zadzwonił Zawalny.
– Mam newsa. Bednorz po pobycie w szpitalu nie wrócił do matki. Trafił do domu dziecka. U matki zdiagnozowano, jakbyśmy to dziś określili – ciężką depresję. Nie mieli bliskiej rodziny, która zaopiekowałaby się chłopcem.
Najważniejsze aspirant zostawił na koniec. Paweł rozpoczął naukę w szkole podstawowej rok wcześniej niż jego rówieśnicy. Gdy zdawał maturę nie ukończył jeszcze 18 lat. Do wystawienia dowodu osobistego brakowało kilku miesięcy. Któregoś dnia po rozdaniu świadectw dojrzałości wyszedł z domu dziecka i … zniknął.
Sponsorem kryminału radiowego "Gańba" jest TAURON, sprzedawca prądu i właściciel strony tauron.pl/oszczednosci