Służby działają w miejscu wybuchu. Ewakuowani mają schronienie

Autor: w dniu 2024-01-08

W Katowicach działają strażacy, policjanci i urzędnicy. Wykonywane są wszystkie niezbędne czynności po wybuchu, do którego doszło dziś rano w budynku u zbiegu ulic Szabelnianej i Chemicznej.

Dziś rano, około godziny 9.30, doszło do wybuchu butli z gazem. Zdarzenie miało miejsce w budynku wielorodzinnym, czterokondygnacyjnym. Wiadomo, że poszkodowane zostały, jak przekazał oficer prasowy katowickiej straży pożarnej, dwie osoby.

-Doszło do wybuchu gazu, prawdopodobnie na trzecim piętrze w kamienicy w Szopienicach. Ewakuowanych jest 20 osób, natomiast dwie osoby są poszkodowane, są przytomne, zostały przekazane Zespołowi Ratownictwa Medycznego – mówi naszemu reporterowi kpt. Rafał Gruszka z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach.

O przebieg zdarzenia zapytaliśmy też obecnych na miejscu świadków, którzy odczuli skutki wybuchu.

-Leżeli sobie i nagle bum. Ewakuowali się, wzięli i psa, nie wiemy, co tam jest – mówią naoczni świadkowie tego, co działo się dziś rano w Katowicach.

Na miejscu podjęto działania poszukiwawcze, choć wszystko wskazywało na to, że nikt oprócz 83-letniego mężczyzny, nie został poważnie poszkodowany. Na miejsce wezwano Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który oceni stan mieszkania, które zostało zniszczone.

-Jeżeli chodzi o konkretne uszkodzenia elementów konstrukcyjnych budynku, to tutaj na miejsce zadysponowany został Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego, który będzie oceniał – po naszych działaniach – straty konstrukcyjne. Zniszczone zostało w całości mieszkanie, w którym doszło do wybuchu, znajdujące się na czwartej kondygnacji nadziemnej w kamienicy przy ulicy Chemicznej. Stropodach został w całości zniszczony, całe mieszkanie zostało zniszczone – mówi naszemu reporterowi kpt. Rafał Gruszka z katowickiej straży pożarnej. -W wyniku tego zdarzenia dwie osoby zostały poszkodowane. To dwaj mężczyźni, dorośli. Jedna z osób została zabrana do szpitala – dodaje.

Wybuch gazu w Katowicach. Są poszkodowani!

Co z osobami, które mieszkały dotąd w budynku, gdzie doszło do wybuchu? Znalazły tymczasowe schronienie w podstawionym na miejscu autobusie. Co w obliczu zdarzenia robi katowicki magistrat?

-To kamienica, która jest w zasobie KZGM-u, miejskim zasobie. 22 osoby były tam zameldowane, wynika z naszych danych. W tej chwili próbujemy skontaktować się ze wszystkimi osobami, które są właścicielami – mówi Sandra Hajduk z katowickiego magistratu. -W tej chwili na miejscu pracuje wydział zarządzania kryzysowego, mamy sztab kryzysowy, czekamy na decyzję Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego dotyczącą tego, jak wygląda budynek – czy mieszkańcy będą mogli do niego wrócić czy nie. Mamy zarezerwowane pierwsze miejsca noclegowe dla tych osób, które nie będą mogły wrócić na ten moment do swoich mieszkań i nie będą mieć możliwości zatrzymania się u osób bliskich. Cały czas zbieramy informacje na temat tego, ile osób będzie potrzebowało noclegu, jak wygląda ich sytuacja, jakie są ich potrzeby – mówi Hajduk.

Jaka była przyczyna wybuchu?

-Jeśli chodzi o przyczynę powstania tego zdarzenia, to ona będzie ustalana przez biegłego z zakresu pożarnictwa. Są podejrzenia, że przyczyną była butla z gazem, ale konkretna przyczyna będzie ustalana. Siła wybuchu była duża. Szczęście w nieszczęściu, że mieszkanie znajdowało się na ostatniej kondygnacji nadziemnej, także cały strumień ciśnienia był skierowany ku górze, także inne mieszkania nie zostały zniszczone w taki sposób, jakby miało to miejsce, gdyby do wybuchu doszło na niższych kondygnacjach – przekazuje kpt. Gruszka z katowickiej straży pożarnej.

W związku z tym, co się stało, mieszkańcy poruszający się po tym rejonie stolicy województwa otrzymują pomoc od będących na miejscu policjantów i strażaków. Bez wsparcia nie pozostają zwierzaki, które mieszkały dotąd wraz z właścicielami w zniszczonym gmachu.