Wybuch w Katowicach. Prokuratura zajmuje się listem pozostawionym przez kobiety
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2023-01-31
Sprawa wybuchu przy ulicy Bednorza w Katowicach jest przedmiotem działań prokuratury. Nie wyklucza się różnych scenariuszy.
Przedstawiciele Prokuratury Okręgowej z Katowic biorą pod uwagę różne możliwości. Przesłuchali już część świadków. Trwa śledztwo w sprawie wybuchu gazu w kamienicy przy Bednorza. Wskutek wybuchu zginęły dwie kobiety, a cztery osoby, w tym dwójka dzieci, trafiły do szpitala.
Wybuch w Katowicach przedmiotem działań prokuratury
Jednym z badanych wątków jest list, rzekomo wysłany przez ofiary, a który trafił do śląskich mediów. Wynika z niego, że pastor parafii i ofiary były skonfliktowane. List został już zabezpieczony jako dowód.
-W tej sprawie już w zasadzie od początku tego prowadzonego postępowania znana była prokuratorowi informacja o tym, że możliwy jest konflikt pomiędzy jedną z rodzin mieszkającą w budynku a proboszczem parafii. W związku z tym ta informacja, która ukazała się w mediach to, nie była informacja, która była nieznana wcześniej prokuratorowi. Ta informacja była wcześniej znana organom ścigania i jest przedmiotem wyjaśnień w toku prowadzonego postępowania, bowiem ma znaczenie dla tej sprawy – zaznacza Marta Zawada-Dybek z katowickiej prokuratury.
Badane są wszelkie wątki, w tym rozszerzone samobójstwo. Przesłuchano część świadków, w tym mężczyznę, który po wybuchu przebywa w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.
Znane są wstępne wyniki sekcji zwłok
Śledczy mają też już wstępne wyniki sekcji zwłok dwóch ofiar. Z tych jednak jednoznacznie nie wynika, jak kobiety zginęły – stąd śledczy zlecili dodatkowe badania histopatologiczne i toksykologiczne. Oczekuje się także na dokument, w którym zawarte będą wnioski co do przeprowadzonej sekcji zwłok. Powinien wpłynąć do prokuratury, jak zaznacza Zawada-Dybek, w najbliższych dniach.
Fot. KM PSP Katowice