Ziemia drży. Konieczne było ewakuowanie górników, jeden ucierpiał
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2023-12-01
Im bliżej Barbórki – jak zwykło się mówić w naszym regionie – tym częściej dochodzi do groźnych, nieraz tragicznych w skutkach, zdarzeń pod ziemią. Tylko wczoraj ruchy górotworu odnotowano w dwóch zakładach wydobywczych. Do szpitala przewieziona została jedna osoba.
Pierwsze zdarzenie związane z ruchem górotworu odnotowane zostało o 12.50 w KWK "Budryk" w Ornontowicach należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Wstrząs wysokoenergetyczny miał energię 5,3E5J. Załoga została wycofana z rejonu, gdzie odnotowano wstrząs. Przeprowadzono tam kontrolę.
Groźnie było też w KWK Mysłowice-Wesoła w Mysłowicach. Tam zdarzenie odnotowano o 13.35. Podczas eksploatacji ściany na poziomie 665 m nastąpił wstrząs górotworu o energii 8×10 do 4J, w wyniku którego urazu doznał jeden z górników. Mężczyzna został przewieziony do szpitala. O szczegółach poinformował nas Tomasz Głogowski z Polskiej Grupy Górniczej
-W wyniku wstrząsu jedna osoba została poszkodowana. Górnik został przewieziony do Górnośląskiego Centrum Medycznego w Katowicach-Ochojcu, gdzie przechodzi badania. Na teraz lekarze stwierdzili stłuczenie stawu kolanowego i ranę przedramienia, natomiast z naszych informacji wynika, że stan górnika jest dobry. Pozostanie w szpitalu na obserwacji – mówi Głogowski.
Wizja lokalna przeprowadzona pod ziemią nie wykazała zniszczeń, kopalnia pracuje normalnie. Do wysoko-energetycznego wstrząsu doszło wczoraj również w Ornontowicach w kopalni "Budryk" gdzie trzeba było wycofać załogę i przeprowadzić kontrole rejonu.
Wypadek w Kopalni Sobieski: Urząd Górniczy i Prokuratura rozpoczęły swoje działania