Chciał ją oszukać metodą „na policjanta”. Seniorka była sprytniejsza

Autor: w dniu 2023-06-12

Chciał oszukać seniorkę metodą "na policjanta", ale ta okazała się sprytniejsza. Kiedy zorientowała się, że może być ofiarą oszusta, powiadomiła wnuka, a ten zadzwonił na policję. 

Scenariusz tego typu zdarzeń jest na ogół taki sam. Dzwoni "policjant", informuje o prowadzonej akcji, wymierzonej w oszustów. Potem prosi o pieniądze i zapewnia, że ktoś się po nie zgłosi. W tym przypadku potencjalna ofiara okazała się sprytniejsza.

Oszustwo metodą "na policjanta" nie powiodło się. Seniorka była czujna

7 czerwca przed południem policjanci Wydziału Kryminalnego mikołowskiej komendy otrzymali informację o 82-latce, która rozmawia z mężczyzną, który podaje się za policjanta. Domniemany oszust zapewniał, że prowadzona przez niego akcja jest planowana i ma przysłużyć się rozbiciu grupy okradającej konta bankowe. Przekonywał, że jego ofiara ma oddać pieniądze i biżuterię mężczyźnie, który wkrótce pojawi się pod jej domem i odbierze paczkę. Starsza kobieta okazała się sprytniejsza. Skontaktowała się ze swoim wnukiem, który zaalarmował Policję. Mężczyzna, który przyjechał do seniorki po łup, został zatrzymany. 44-letni Rumun usłyszał zarzut usiłowania oszustwa. 9 czerwca został doprowadzony do sądu, gdzie na wniosek śledczych, został tymczasowo aresztowany.

Fot. screen/KPP Mikołów

Policjanci ponawia tymczasem swoje apele o czujność w obliczu oszustw metodą "na policjanta":

"Funkcjonariusze nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie. Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie czy przelaniu ich na inne konto. Apel kierowany jest nie tylko do seniorów, ale przede wszystkich do ich bliskich, by informować i uczulać najstarszych członków rodzin o doskonale prosperujących przestępczych technikach i czyhających na seniorów oszustów." – piszą w oficjalnym komunikacie policjanci