18-letnia Wiktoria z Bytomia ofiarą zwyrodnialca. ,,Miał wewnętrzne poczucie zabicia”
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-10-15
Sąd Okręgowy w Gliwicach otrzymał akt oskarżenia przeciwko 19-letniemu Mateuszowi H., który został oskarżony o gwałt i zabójstwo 18-letniej Wiktorii z Bytomia. Jak podała prokurator Anna Szymocha-Żak, mężczyzna "miał wewnętrzne poczucie zabicia".
Do makabrycznej zbrodni doszło 12 sierpnia 2023 roku na terenie Radzionkowa. Mężczyzna miał zwabić 18-latkę do swojego mieszkania w tej właśnie miejscowości, a następnie zgwałcić i udusić poduszką. Sprawca miał ukryć zwłoki, owinąć je w folię i spryskać pianką montażową. Ciało kobiety odnalazła policja po tym, jak otrzymali zgłoszenie od ,,osoby postronnej".
Wracała nad ranem z dyskoteki. Sprawca zaproponował jej nocleg
Ustalono, że Wiktoria K. wracała nad ranem 12 sierpnia 2023 roku z dyskoteki w Katowicach. Na przystanku autobusowym poznała Mateusza H., który zaproponował jej nocleg w jego mieszkaniu w Radzionkowie, gdzie następnie udali się autobusem. Właśnie tam pokrzywdzona została zgwałcona i zabita. Z wyjaśnień oskarżonego wynika, że nigdy wcześniej nie spotkał się z kobietą.
– W sprawie zasięgnięto opinii biegłego seksuologa, który stwierdził u podejrzanego zaburzenia parafilne o typie zespołu sadyzmu seksualnego oraz ciężkie zaburzenia osobowości – informuje w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gliwicach, Karina Spruś.
Akt oskarżenia został przesłany do Sądu Okręgowego w Gliwicach, a śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Tarnowskich Górach.
Podejrzany miał zadzwonić na 112
Z nieoficjalnych informacji wynika, że 19-latek mógł wcześniej zadzwonić do Centrum Powiadamiania Ratunkowego i przekazać, że chce popełnić samobójstwo. Miał także przyznać się do popełnionej zbrodni.
– Ktoś zadzwonił na numer 112, ale był ten sam mężczyzna to dopiero będzie można ustalić na podstawie ekspertyzy fonoskopijnej. W tej chwili nie można tego kategorycznie potwierdzić — wyjaśniła w rozmowie z "DZ" prok. Anna Szymocha – Żak z Prokuratury Rejonowej w Tarnowskich Górach.
Mateusz H. wyraził skruchę za swoje czyny.
– Podejrzany złożył obszerne wyjaśnienia, w końcowej części swoich wyjaśnień przyznał się do winy. Żałował, powiedział, że gdyby mógł cofnąć czas to by go cofnął — poinformowała prok. Anna Szymocha-Żak.
Oskarżony przyznał, że miał wewnętrzne poczucie, które kazało mu popełnić tę straszną zbrodnię. Przyczyną zgonu nastolatki było ,,zagardlenie przez zadławienie spowodowane mechanicznym uciskiem na szyję". Sprawca następnie rozebrał zwłoki, zawinął je w kołdrę, w pocięty pokrowiec materaca i w piankę montażową.
Oskarżonemu mężczyźnie grozi minimum 15 lat więzienia. Najcięższą karą może być dożywocie.
Źródło: Dziennik Zachodni
Oprac. Kamila Pawełczyk